Ekologiczna hybryda na wagę złota

O nadchodzącej erze samochodów na prąd czy też wersji hybrydowej mówią wszyscy. Rządy (w Europie Zachodniej) dopłacają do ekologicznych rozwiązań, tymczasem w Polsce są już pierwsze kradzieże samochodów hybrydowych. Odczytywać jako potwierdzenie nowej ery także u nas? Chyba tak.
Ekologiczna łódka - tez będą takie w Polsce? Ekologiczna łódka - też w Polsce?


O tym, że oraz więcej osób idzie z duchem czasu i obowiązującymi trendami - to znaczy, stawia na ekologię - świadczy niedawny incydent w Ministerstwie Środowiska. Maciej Nowicki stracił swój służbowy samochód, który miał służyć promowaniu ekologii - hybrydową Toyotę. Był to jedyny rządowy samochód wyposażony w przyjazny dla środowiska napęd hybrydowy. Tymczasem został najnormalniej w świecie skradziony ...

Oczywiście samochód był ubezpieczony, więc formalnych strat nie ma. Psychiczne były chwilę, ale może paradoksalnie zamienią się w poczucie dumy u Ministra - w końcu potwierdzają jego dobry wybór, bo złodzieje nie biorą byle czego. W Polsce jeszcze ciekawostka, na Zachodzie promowany model przez dopłaty rządowe.

Samochód hybrydowy emituje mniej dwutlenku węgla niż przeciętne auto na benzynę. Jest napędzany połączonymi silnikami spalinowym i elektrycznym. Jest drogi - ale i to może się zmienić. Jak podaje Lohas.com powstała bardzo tania wersja samochodu hybrydowego - o przewidywanej wartości poniżej 10 tys. dolarów. Chociaż szczegóły nie zostały jeszcze ujawnione, indyjski producent samochodów Tata ogłosił, że planuje wyprodukowanie hybrydowego najtańszego samochodu na świecie.

Czas pokaże, na ile sprawdzą się przewidywania producenta, że do 2030 większość produkowanych samochodów na świecie będzie miało napęd hybrydowy. Mogą tu pomóc politycy. Rząd Danii już teraz oferuje duże ulgi podatkowe na nowe samochody elektryczne i darmowy parking w centrum Kopenhagi. Ma nadzieję, że łatwy dostęp do stacji ładowania wzmoże zainteresowanie samochodami elektrycznymi w Danii, jednym z narodów najbardziej świadomych ekologicznie ... Także władze w Kanadzie zakładają, że do 2020 roku 20 proc. samochodów tam zarejestrowanych będzie napędzanych elektryką. Dla osiągnięcia tego celu wprowadzane są projekty, mające zachęcić do zakupu przyjaznych środowisku samochodów. W ramach tych projektów wszystkie hybrydowe samochody nabyte po 1 lipca 2010 zostaną objęte dopłatami w wysokości od 4 do 10 tysięcy dolarów kanadyjskich. Planowane są także specjalne miejsca parkingowe przeznaczone dla Eko-ikon na Uniwersytecie w Toronto. A jak w Polsce? Jedna stacja już powstała.

Tekst i zdjęcia: Katarzyna Dulko