Sebastian Straube: zarządzanie energią w Allianz Polska

W 2006 roku Grupa Allianz postanowiła wprowadzić plan redukcji emisji klimatycznych i energii. Jej spółki przyłączając się do inicjatywy zobowiązały się do raportowania własnych wskaźników ekologicznych. Allianz porównuje globalnie wyniki wprowadzonych eko-rozwiązań.
Sebastian Straube Sebastian Straube



Redakcja Mój-Ogrodnik:
Skąd zainteresowanie ekologią w biznesie?

Sebastian Straube:
Od wielu lat zajmuję się tematyką zrównoważonego rozwoju, uczestniczyłem w wielu projektach związanych z tą tematyką. Jestem też założycielem stowarzyszenia studenckiego ViaSustain na Europejskim Uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Uświadamiamy, między innymi studentom kierunku ekonomicznego, jak ważne są kwestie etyczne i ekologiczne w nowoczesnym świecie biznesu oraz jaki innowacyjny potencjał się za tym wszystkim kryje. Ekologia jest kluczowym tematem. Efektywność energetyczna, zrównoważony łańcuch dostaw, żywność ekologiczna, redukcja kosztów przy oszczędności surowców, czyste technologie, źródła odnawialne … jest to tylko mały wyciąg z tego, jak ważną dziedziną dla zrównoważonego biznesu jest ekologia.

Sebastian Straube - ekologiczna energia Grafika Sebastian Straube


Redakcja Mój-Ogrodnik:
Jak znalazłeś się w Allianz na stanowisku związanym z ekologią?
Sebastian Straube:
Przy organizowaniu wykładów dla Uniwersytetu skontaktowałem się z Panią Dr. Astrid Zwick, która jest odpowiedzialna w głównej siedzibie Allianz w Monachium za strategie zrównoważonego rozwoju koncernu. Chciałem ją na jeden z wykładów zaprosić, aby opowiedziała studentom, jakim ogromnym wyzwaniom związanym ze zmianami klimatu i finansowymi skutkami tego zjawiska musi sprostać Allianz. Niestety nie udało nam się tego wykładu zorganizować, ale szczęśliwie doszło do spotkania z Prezesem Allianz Polska S.A. Okazało się, że Prezes Mueller był akurat na etapie szukania osoby, która mogłaby zająć się w polskiej spółce zarządzaniem środowiskowym. Byłem w właściwym momencie na właściwym miejscu i w taki sposób udało mi się zostać kierownikiem projektu „Zielony Allianz”.

Redakcja Mój-Ogrodnik:
Jak wygląda taka praca w praktyce?
Sebastian Straube:
Podstawą mojej pracy było stworzenie planu konkretnych działań, które wiążą się z dwoma celami: redukcją śladu ekologicznego spółki w Polsce oraz podniesieniem świadomości ekologicznej wśród pracowników. Większość początkowej pracy polegała na zbieraniu niezbędnych danych do ustalenia corocznej ilości CO2 emitowanej do atmosfery. Emisja CO2 w instytucji finansowej wiąże się z szerokim wachlarzem działań. Są to m.in.: zużycie energii, wody, odpadów, papieru oraz podróże służbowe. Bazując na tych informacjach zostały stworzone cele redukcyjne, które razem z planem projektu są krok po kroku realizowane.

Redakcja Mój-Ogrodnik:
Jaką role ma raportowanie ekologiczne i ograniczanie zużycia energii w firmie?
Sebastian Straube:
Są to dwa kluczowe tematy. Przez naszą krajową inicjatywę przyłączyliśmy się do globalnego celu redukcji CO2 o 20% na każdego pracownika do 2012. W roku 2006 Grupa Allianz postanowiła wprowadzić plan redukcyjny i w związku z tym spółki przyłączające się do inicjatywy zobowiązały się do co rocznego raportowania własnych wskaźników ekologicznych. Na podstawie tych informacji jesteśmy w stanie w skali globalnej porównać wyniki zastosowanych eko-rozwiązań oraz efektywność inicjatyw przekładających się na ograniczenie zużycia energii w firmie. Coroczne raportowanie wyników do Centrali w Monachium jest obowiązkiem każdego kraju uczestniczącego w akcji.


Redakcja Mój-Ogrodnik:
Jakie inne działania ekologiczne podejmujesz?
Sebastian Straube:
Osobiście staram się utrzymywać swój ślad ekologiczny w rozsądnych wymiarach. Nie posiadam własnego samochodu, w związku z czym podróżuje pociągiem, a w mieście korzystam z publicznego transportu. Staram się świadomie kupować lokalne wyroby oraz coraz więcej korzystać z przyjaznych środowisku produktów codziennego życia. W planach mam też wybudowanie ekologicznego domu, który będzie sam w sobie więcej energii wytwarzał niż potrzebuje.

Redakcja Mój-Ogrodnik:
Czy na polskim rynku jest miejsce dla nowych zawodów związanych z ekologią?
Sebastian Straube:
Zdecydowanie! Moim zdaniem cała gospodarka opierająca się na zasadach zrównoważonego rozwoju kryje już sama w sobie innowacyjny potencjał, który do tej pory z wielu społeczno-ekonomicznych powodów nie został wykorzystany. Struktura i funkcjonalność gospodarki opierającej się na przestarzałych systemach poszanowania oraz produkcji energii i na zasadzie ciągłego wzrostu gospodarczego dobiega powoli końca. Zastosowanie przyjaznych środowisku rozwiązań jest jedną z wielu odpowiedzi na aktualny stan globalnych wyzwań a zapotrzebowanie na zawody związanych z zieloną rewolucją jest ogromne.

Redakcja Mój-Ogrodnik:
Plany na przyszłość?
Sebastian Straube:
Przyszłość zawodową wiążę z doradztwem w ramach odpowiedzialnego biznesu i ekologicznych rozwiązań w firmach i instytucjach. Przyszłość prywatna jest pełna planów na ciekawe podróże po świecie.

Dziękuję za rozmowę.
Katarzyna Dulko, redakcja Mój-Ogrodnik.pl
Więcej artykułów w Dziale Ekologia

11 maja 2009 roku