Eko-wydania magazynów lifestylowych

Kolorowe magazyny o modzie jako jedne z pierwszych dostrzegły na rynku opinii możliwości płynące z ekomarketingu. Kiedy inne tytuły z powagą albo przeciwnie - szukając sensacji - rozprawiają się z ekologami i konfliktami środowiskowymi, kolorowa prasa skupia się na modnych eko-trendach. I na tym wygrywa, wyprzedzając nawet w swoim środowiskowym wizerunku magazyny wnętrzarskie czy ogrodowe.
eko csr katarzyna dulko Ekologiczne wydania magazynów?


W ciągu ostatniego roku na rynku pojawiło się przynajmniej kilka ekologicznych wydań pism lifestylowych. Są to kolorowe magazyny, wydrukowane na grubym śliskim papierze, poruszające tematykę mody, gwiazd i kosmetyków. Oto niektóre z nich:

E!stillo – pismo o ekologii i CSR ściśle pod kątem mody, w małym formacie wydawane od lutego `09. Dużo artykułów o akcjach ratowania przez sławne celebrytki zwierzątek zagrożonych daleko na innym kontynencie, oraz ciuchach w stylu "eko".

GoodLifePoland – od wiosny `09. dwujęzyczne (także po angielsku) w małym formacie, magazyn o zdrowym życiu pod kątem ekologii, w każdym numerze wywiad z celebrytą (Iza Miko, albo Piotr Sałata), od wakacyjnego numeru dział "Ekologia w biznesie".

EkoGlam - ekologiczne wydania polskiej edycji Glamour (dotychczas były dwa)- w części jest poświęcone ekologii (oznaczone zielonym kolorem wybrane strony o EKO), sponsorem strategicznym firma Bayer. Cecha charakterystyczna: dołączona materiałowa torba na zakupy.


Ekologia czy ekomarketing - w którym miejscu?

Ekologia dla wielu grup społeczny oznacza coś innego, nie inaczej jest przypadku czytelników jak i twórców gazet o modzie. Ideałem byłoby, gdyby pod hasłem "ekologiczne wydanie" kryło się mniejsze zużycie papieru do jego produkcji (np. poprzez przeniesienie kontentu w Internet, lub odchudzenie gazety), a jeżeli to nie jest możliwe - wydrukowanie magazynu na papierze certyfikowanym (np. z lasów certyfikowanych FSC), gdzie są zachowane zasady zrównoważonego rozwoju. Ponieważ jednak taki papier jest bardzo drogi, a czytelnik na tyle mało świadomy, że i tak nie zwróci na to uwagi - wydawcy pomijają te techniczne aspekty ekologii w pismach i skupiają się na ... MODZIE.

Najczęstsze tematy:
* Ciuchy eko – rozumiane najczęściej jako specjalne kolekcje designerskich firm, które stworzyły linie produktów z recyklingu (np. polarowych) czy też nawiązujących do kontaktu z naturą (kolorami !). Optymalnie byłoby, gdyby takie magazyny promowały ubrania chociażby z rynku wtórnego - w końcu w piramidzie zasad zrównoważonego rozwoju "reuse" stoi wyżej niż "recycle".

* Kosmetyki eko – duży wybór mają sklepy internetowe (np. Ekomaluch.pl) - tutaj najczęściej popelnianym błędem jest niesprawdzenie przez dziennikarzy prawdziwych warunków produkcyjnych tychże kosmetyków i zaufanie (ślepe) że napis "z natury" od razu oznacza "eko".

* Ekologiczne wycieczki – porady jak je zorganizować – na przykładzie rzeczy, które można ze sobą zabrać - bardzo dobry pomysł na promocję zrównoważonego transportu i sportu.

eko csr ekologia katarzyna dulko Moda na ekologię czy ekologia w modzie?


W przypadku magazynów o modzie, które chcą się określać mianem ekologicznych, powstaje jeszcze kilka kwestii problematycznych:

A. Większość gadżetów dołączanych tanim kosztem do magazynów jest produkowanych w Azji, dlatego powinny mieć one inne cechy ekologiczne (jeżeli nie etyczny wymiar pracy osób które je wykonały), typu: trwałość i możliwość wielokrotnego użytku, wykonanie z przetworzonego materiału.

B. Papier + opakowanie z tworzywa sztucznego
- pytanie, czy nie ma dodatkowych zbędnych opakowań w postaci podwójnej folii szeleszczącej - bardzo typowy widok dla polskiej prasy. Polski czytelnik (choć za pewne nie tylko) uwielbia dostawać darmowe prezenty, dlatego często kupuje nie gazet z gadżetem, ale gadżet z gazetą. Nawet gdyby była to kolejna szmaciana torba, niepotrzebne okulary słoneczne, czy kosmetyczka wadliwej jakości.

Tekst i zdjęcia: Katarzyna Dulko
Napisz do nas - odpowiemy na każde twoje pytanie!