Natura i historia, przyroda i kultura - taka jest właśnie ścieżka poznawcza przecinająca Dowspudę na Podlasiu - Suwalszczyźnie. Jak wiele można się dowiedzieć o historii regionu (swojego kraju) a nawet przypadkach historycznych, które często się powtarzają, podczas rowerowej albo kajakowej wyprawy ekologicznej na Rospudę.... Ale po kolei:
Prezentowane ruiny to pozostałość po tzw. Pałacu Paca. Pac - czyli Ludwik Michał Pac był generałem walczącym u boku Napoleona (podobno całkiem nieźle). Po klęsce generała udał się do Anglii, gdzie ... zaczął się uczyć nowoczesnego rolnictwa. Ta wiedza i praktyka bardzo przydała mu się po powrocie do kraju - posiadał majątek właśnie na terenie dzisiejszej miejscowości Dowspuda. Postawił pałac z idealnie prosperującym gospodarstwem rolnym. Sielanka nie trwała długo, gdyż jego zapędy patriotyczne i dział w powstaniu listopadowym (1830) i poniesiona klęska zmusiły go do emigracji. Majątek skonfiskowali zwycięzcy Rosjanie. Ze szkodą dla majątku niestety. Sam Pac umarł pięć lat później.
Pałac Paca był budowany przez hrabiego około trzech lat - przez dwóch włoskich projektantów. Park krajobrazowy zaprojektował angielski ogrodnik - co jest oczywiste po pierwszym spojrzeniu na typ krajobrazowy wokół pałacu - John Heiton. Wiele starodrzewi, idealne trawniki, proste konstrukcje, wielki plac przed fasadą pałacu - pewnie stanowiłby do dzisiaj idealny przykład architektury neogotyckiej w stylu angielskim, gdyby nie ukaz carski po śmierci hrabiego i oddanie majątku rosyjskiemu generałowi Sulimowi. Ten wydzierżawił pałac miejscowemu przedsiębiorcy, który - nie wiedzieć czemu - dopuścił do systematycznej dewastacji majątku. Rozkradziono materiały budowlane, wszystkie dobra z wnętrz, ceramikę, rzeźby (Karola Aurelli), fresko, bogatą galerię malarstwa, militaria, powycinano drzewa.. Ostatecznie zrobiono tam koszary.
Jak widać dobro - nawet architektury krajobrazu - bardzo często zależy od koniunktury politycznej. Jako, że teraz jest dobra, przy pomocy środków europejskich miejsce jest utrzymywane w czystości, pielęgnowane - być może stanie się kiedyś miejscem spotkań kulturowych. Na razie musi wystarczyć na historyczny element turystyki ekologicznej nad Rospudą. I może do dzisiaj używalibyśmy tamtejszej techniki ogrzewaniem ciepłym powietrzem (hypokaustum) - która jako bardzo innowacyjną przypisywano neogotyckiemu Pałacowi Paca.
Opracowanie tekstu i zdjęcia: Redakcja Moj-Ogrodnik.pl