Rodzina roślin wrzosowatych Erica jest bardzo dużą grupą roślin, do których należą między innymi:
-różaneczniki
-azalie
-wrzosy
-wrzośce
-kalmie
-gauteria pełzająca
-pierisy
-borówki
-bagno pospolite
-modrzewnica
-enkiant dwonkowaty
(przy czym cztery ostatnie rośliny prawie w ogóle nie są uprawiane w Polsce ze względu na bardzo dużą wilgotność podłoża oraz rzadkość występowania w sprzedaży).
Wszystkie te rośliny wymagają gleb kwaśnych i świeżych. Ważne jest także, aby sadzić je grupowo. Wtedy stworzą dla siebie specyficzny mikroklimat. Dodatkowo część roślin - głownie drzewa liściaste i iglaste - przez opadające liście zakwaszają podłoże oraz wzbogacają je w substancje pokarmowe.
Takimi drzewami są:
- klony japońskie (klon palmowy, okrągłolistny)
- drzewa iglaste (głownie sosny i metasekwoja, choina kanadyjska, daglezja i jodła)
- dęby
- ozdobne śliwy i wiśnie
- derenie chińskie
- laurowiśnie
- ostrokrzewy.
W ich pobliżu rośliny wrzosowate będą rosnąć bardzo dobrze - także gdy podłoże będzie o wyższym pH niż 7. Pamiętać należy, iż cała rodzina Erica wymaga podłoża o kwaśnym odczynie i wilgoci oraz stanowiska w półcieniu. Nadmiar wody musi zostać odprowadzony, gdyż może zagrozić korzeniom, co jest bardzo niebezpieczne także dla magnolii (bardzo często sadzonej wraz z azaliami).
Ponieważ większość z wrzosowatych jest wrażliwa na przymrozki trzeba je osłaniać - szczególnie w bezśnieżne zimy.
Wrzosy i wrzośce wyróżniają się wśród rodziny roślin, gdyż wymagają pełnego nasłonecznienia oraz łatwo znoszą krótsze susze. Dzięki temu tworzą przepiękne wrzosowiska zarówno wiosną jak i jesienią.
Pielęgnacja rododendronów i wrzosowisk nie jest trudna, jeśli wybraliśmy dla nich odpowiednie miejsce. Jednak jeśli podłoże okazało się zasadowe, liście różaneczników zżółkną - pojawi się tzw. chloroza spowodowana nieodpowiednim odczynem gleby.
Przy bardzo poważnych objawach chlorozy wymagane jest przeniesienie rośliny w inne miejsce, przy słabszych wystarczy używać nawozów zakwaszających podłoże jak np. Florovit dla borówki amerykańskiej czy różaneczników. Dla estetyki oraz profilaktyki korujmy podłoże wokół rośliny korą sosnową.
Tekst i zdjęcia: Beata Dulko