Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
Jak często wyrzucasz śmieci w domu? Jaki stosujesz system?
Anna Celejewska
Śmieci w domu wyrzucam średnio raz na dwa dni. Stosuję tak zwany system francuski, czyli oddzielam wszystkie odpady surowcowe od odpadów komunalnych. Osobiście jednak jestem zwolenniczką systemu niemieckiego, który polega na rozdzielaniu odpadów na maksymalnie odrębne surowce. W domu stosuję system francuski, gdyż jest to wymuszone przez firmę obsługującą naszą kamienicę.
Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
Wyrzucaniem śmieci dochodzimy do Twojego życia zawodowego. Promujesz Adansonię, czyli www.zgniatam.pl. Na czy polega ta praca?
Anna Celejewska
Jestem odpowiedzialna za utrzymywanie kontaktów z naszymi partnerami, planowaniem działań i nadzorowanie ich realizacji, zdobywaniem nowych klientów. Prowadzę szkolenia na temat selektywnej zbiórki odpadów dla pracowników firm, które tworzą eko-kąciki w swoich siedzibach, a także eko-lekcje w szkołach podstawowych i gimnazjach. Dzisiaj mogę dopisać do mojej listy także udzielanie wywiadów…
Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
Jaka jest misja Adansonii i jak to się stało, że postanowiliście postawić na ekologię?
Anna Celejewska
Z ekologią byłam związana od dzieciństwa. Uczęszczałam do szkoły, gdzie nauczycielka biologii prowadziła autorski program wzbogacony o wiele praktycznych zajęć z ekologii. Prowadziliśmy w szkole selektywną zbiórkę. Przeprowadzaliśmy biomonitoring powietrza, gleby i wody w warszawskich parkach. Byłam laureatką wielu konkursów organizowanych przez m.in. Ministerstwo Środowiska. Już w podstawówce zgniatałam puszki tyle, że zgniatarka była wielkości szafy grającej, a używać jej można było tylko pod okiem dorosłych!
I to zamiłowanie do ekologii zostało, a pomysł, żeby połączyć to z prowadzeniem własnej firmy pojawił się przypadkiem. O istnieniu zgniatarek usłyszeliśmy z kilkoma znajomymi od profesora podczas zajęć na uniwersytecie. Pomysł zgniatania bardzo nam się spodobał, ale długo szukaliśmy tego urządzenia w Internecie. W Polsce nie było dostępne, wiec musieliśmy szukać za granicą. Od pierwszego użycia zgniatarki byłam zafascynowana jej działaniem, do tego stopnia, by sprowadzać takie urządzenia do Polski!
Na początku nie było łatwo. Blisko rok zajęło nam zbieranie funduszy, załatwianie formalności i poszukiwania dostawców. Byliśmy pierwszą firmą, która dysponowała różnymi modelami zgniatarek i zapoznała rynek z ideą zgniatania odpadów. Obecnie rozszerzamy przedmiot naszej działalności. Oprócz zgniatarek wprowadzamy inne eko-produkty, by nasi klienci mogli stworzyć w swoich domach mini eko-centrum. Naszą misją jest usprawnianie funkcjonowania selektywnej zbiórki odpadów, by stawała się ona łatwa, przyjemna i coraz bardziej opłacalna dla wszystkich naszych klientów i partnerów.
Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
Jaki jest związek między prowadzeniem działalności zarobkowej z promowaniem altruistycznej ekologii? Czy i jak to pogodzić?
Anna Celejewska
Tylko pozornie ekologia i przedsiębiorczość nie mają wiele wspólnego. Aby to dostrzec przyjrzyjmy się sylwetce ekologa i przedsiębiorcy. Ekolog jest oszczędny: oszczędza energię i wodę, oszczędza czas i pieniądze zgniatając i segregując odpady, oszczędza ograniczone surowce oddając odpady do recyclingu. Ekolog jest racjonalny, bo wie, że lepiej poddawać odpady recyklingowi, ponieważ śmieć który nie jest mu do niczego potrzebny, może być ponownie wykorzystany, zamiast zanieczyszczać latami otoczenie. Ekolog jest pracowity, gdyż nie straszne mu włożyć trochę wysiłku w segregację i racjonalne gospodarowanie odpadami. Ekolog jest strategiem, gdyż potrafi przewidzieć bardziej odległe konsekwencje swoich zachowań. Cechy ekologa można by mnożyć. Ale już z tego krótkiego katalogu: oszczędność, racjonalność, pracowitość, dalekowzroczność widzimy, że są to cechy, które składają się także na sukces przedsiębiorcy. Uważam, że ekologia i przedsiębiorczość świetnie się uzupełniają, ponieważ wyrażają te same wartości. Nie mam problemu w godzeniu tych dwóch światów - wręcz czerpię z tego przyjemność.
Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
A czego najbardziej potrzebują Wasi klienci?
Anna Celejewska
Na polskim rynku brakuje urządzeń do segregacji i zgniatania odpadów, które byłyby zarazem funkcjonalne i estetyczne. Nasza firma stara się zaspokoić potrzeby na takie urządzenia.
Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
Sztandarowy produkt? Na czym polega jego innowacyjność? Komu należy go polecać?
Anna Celejewska
Naszym sztandarowym produktem jest zgniatarka do plastikowych butelek i aluminiowych puszek. Zgniatarka zmniejsza objętość odpadów o 80%. Zgniatając nogą nigdy nie uzyskamy takiego efektu, a strasznie się przy tym umęczymy. Dlatego zgniatając opakowania po napojach zgniatarką możemy wyrzucić ich 5 razy więcej niż dotychczas. Rzadziej zapycha się nasz domowy śmietnik, a tym samym mniej wydajemy na worki i na wywóz odpadów, (jeśli opłata uzależniona jest od objętości). Co więcej, firmy wywozowe nie wożą powietrza (zamkniętego w butelkach) tylko surowiec, przez co recycling staje się bardziej opłacalny. Zgniatanie za pomocą zgniatarki może być także zabawą. A właśnie przez zabawę najszybciej nauczymy dzieci proekologicznych postaw.
Wszystkie znajdujące się w naszej ofercie przedmioty przeznaczone są do użytku domowego, jak i znajdują zastosowanie w restauracjach, pensjonatach, hotelach, klubach sportowych, czy szkołach. Zgniatarki polecam wszystkim, którym zależy żeby oszczędzać czas, pieniądze i środowisko, a przy tym świetnie się bawić.
Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
A jak została wyprodukowana i przetransportowana taka zgniatarka?
Anna Celejewska
Zgniatarka Omega wyprodukowana jest częściowo z plastiku pochodzącego z recyklingu, natomiast te elementy, na które działają największe siły wyprodukowane są z najwyższej jakości plastiku bez domieszki surowców wtórnych. Wszystkie nasze produkty transportowane są drogowym transportem zbiorczym.
Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
Twoim zdaniem w ekologii najważniejsze jest … ?
Anna Celejewska
Najważniejsze jest to, żeby dostrzec, że każdy ma w tym swoją korzyść. Racjonalne gospodarowanie odpadami czy oszczędzanie wody przynosi korzyści, które bezpośrednio możemy zauważyć w naszym budżecie domowym, a także ogromne korzyści środowisku. Może to trochę pragmatyczne, ale prawdziwe. Dla mnie ekologia to nie wzniosłe idee czy hasła. To nasze życie. Poprzez swoje codzienne decyzje wybieramy bądź doraźną wygodę bądź też dbałość by nie obciążać środowiska, w którym żyjemy.
Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
Czy w życiu prywatnym także podejmujesz jakieś inicjatywy ekologiczne?
Anna Celejewska
Oj tak, bardzo często. Na początku myślałam, że znajomi i rodzina znienawidzą mnie, bo nikt nie lubi być pouczany, ale teraz coraz częściej zgłaszają się do mnie po radę. Większość znajomych wyposażona jest w zgniatarki do butelek. Aktywnie promuję segregację odpadów i za każdym razem cierpliwie tłumaczę, co gdzie wrzucać, a czego nie. Walczę z paleniem w ogródkach odpadów, szczególnie plastikowych! I już chyba sto razy wyjaśniałam, że jeśli przyjeżdża jedna ciężarówka po odpady segregowane, to w cale nie oznacza, że nasz wysiłek poszedł na marne. Może to micro inicjatywy, ale ja wierzę, że mają sens.
Bardzo dziękuję za rozmowę,
Katarzyna Dulko
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl