Respect Index także w Polsce

Respect Index to nazwa nowego indeksu giełdowego w Warszawie. Po raz pierwszy w naszym regionie w stricte finansowej działce zaczynają się liczyć wyniki rankingów CSR (społecznej odpowiedzialności biznesu). Konsekwencje będą dwie: po pierwsze CSR się strukturalizuje. Po drugie jego liderami są i będą te firmy, które już są na giełdzie i zadbały o transparentność swoich danych środowiskowych i społecznych.
Wybrańcy w naturze i na giełdzie Wybrańcy w naturze i na giełdzie


Czy akcjonariusz spółki spirytusowej jest odpowiedzialny?
Czy swoją chęcią zysku nie wypiera odpowiedzialnych zachowań inwestycyjnych?
Czy lepiej, żeby od razu odsprzedał swoje akcje po wybuchu afery, czy może ważniejsze jest, by żądał od spółki poprawy swojej działalności?
Czy pytania o społeczną odpowiedzialność biznesu powinny znaleźć się w pytaniach o wartość akcji?
Czy interesy akcjonariuszy są tożsame z interesami Interesariuszy np. raportów CSR?


Na Giełdzie Papierów Wartościowych wprowadzono Respect Index obrazujący koniunkturę spółek najbardziej odpowiedzialnych społecznie. To znane tylko znawcom tematu CSR określenie oznacza nic innego jak spółki "działające etycznie, promujące ochronę środowiska czy prawa człowieka". Nowy indeks powstał we współpracy GPW z firmą doradczą Deloitte oraz Kulczyk Investments.

To pierwszy taki indeks w naszym regionie Europy (ponieważ o wielu lat w Europie Zachodniej jest standardem) i pierwszy test finansowej akredytacji dla CSR w Polsce. Zakwalifikowano do niego kilkanaście spółek, spośród wielu, które wypełniły ankiety dotyczące społecznej odpowiedzialności będące podstawą nadania im ratingu.

Pierwszy z najbardziej znanych na świecie ratingów powstał dziesięć lat temu na Wall Street - Dow Jones Sustainability Indexes. Inwestorzy mogą kierować się takim indeksem w swoich strategiach, wybierając spółki odpowiedzialne społecznie. W Europie pół tysiąca funduszy inwestycyjnych preferujących takie spółki zainwestowało w nie na koniec zeszłego roku 50 mld euro. W USA w takich spółkach ulokowanych jest 2,7 bln dol. Z reguły są to firmy energetyczne, ekologicznie innowacyjne, paliwowe, chemiczne, czy rolnicze.

W inauguracyjnym składzie polskiego indeksu znalazły się: Apator, Bank BPH, Bank Handlowy, Barlinek i Barlinek Inwestycje, Elektrobudowa, CIECh, Lotos, Żywiec, ING Bank Śląski, KGHM, Mondi Świecie, PKN Orlen, PGNiG, TP SA, Zakłady Azotowe w Tarnowie i Zakłady Magnezytowe "Ropczyce". Jednym słowem znani gracze na rynku CSR - wszyscy, którzy obok standardowego raportu giełdowego już od dłuższego czasu publikują dane z własnej odpowiedzialności społecznej. Wyróżnikiem polskim jest tutaj obecność banków, które po kryzysie finansowym najmocniej zainwestowały we własny wizerunek w postaci strategii CSR. Wniosek nasuwa się jeden: liderami CSR najprędzej zostaną spółki giełdowe, gdyż im najłatwiej bezie zbierać dane do raportów by się później nimi chwalić. Na pytania przygotowane przez Deloitte opowiedziało 119 spółek (z około 350 giełdowych). Audyt przeprowadzono w 21, ostatecznie na Rating dostało się 16.

Pojawiające się wątpliwości:
Jaki jest odbiór samych akcjonariuszy tej inicjatywy? Mniejsi indywidualni inwestorzy z reguły bardziej interesują się tym, co robi spółka, częściej można ich spotkań na spotkaniach akcjonariuszy, są aktywniejsi. Ale przecież duże spółki także cenią sobie transparentność firm, w które inwestują. chcą mieć pewność, że firma spełni swoje obietnice z prospektu - a to może jej gwarantować spółka społecznie i ekologicznie odpowiedzialna. Podejście do CSR może świadczyć o kondycji danej firmy. Tymczasem na warszawskiej giełdzie niewielu dostrzegło nowy indeks. Tego dnia nie był to żaden temat ...

Komentarz: Katarzyna Dulko
Źródło informacji: Wyborcza.biz