Najważniejszą cechą róż są ich kwiaty, kolor, wielkość, ilość oraz zapach. Roślina może nas także zauroczyć rozmaitością kształtu i wielkości krzewu. Wybierać możemy spośród form pnących, piennych, niskich okrywowych czy krzewiastych i parkowych.
Każda z nich musi być pielęgnowana poprzez usuwanie zdziczałych pędów podkładki oraz cięcie pędów odmian szlachetnych.
Najniższe oraz obecnie bardzo popularne róże okrywowe charakteryzują się cienkimi i silnie rozgałęzionymi pędami, które w dodatku pokładają się. Taki krzew wymaga najmniej interwencji, ale warto ścinać przekwitnięte pędy za jego rozwidleniem, bądź 3-4 liście przed kwiatostanem. Pobudza to roślinę do tworzenia nowych kwiatów.
Tradycyjne róże rabatowe i wielkokwiatowe ścinamy mniej więcej w połowie pędu pamiętając iż róże wielkokwiatowe tworzą silny pęd kwiatostanowy. Efektowniej więc będzie wyglądał krzew, gdy miejsce cięcia będzie nisko.
Formy pienne, a więc szczepione na wysokim pniu, są bardzo cennym dodatkiem jako roślina pojemnikowa na tarasie. Aby utworzyły szeroką i gęstą koroną szczepi się krzewy rabatowe, które należy silnie ciąć po przekwitnięciu. Po 2-3 latach należy usuwać najgrubsze pędy, aby odmłodzić roślinę, przy tym nawożąc silnie w czasie sezonu.
Róża pnąca w pierwszych latach uprawy nie tworzy dużej ilości pędów więc głównie kształtujemy jej koronę wybierając najsilniejsze i najzdrowsze pędy "konstrukcyjne". To od nich w późniejszym czasie będą wyrastać poboczne, kwitnące. Róże pnące najlepiej jest ciąć wiosną co 2-3 lata, a w czasie kwitnienia usuwać przekwitnięte kwiatostany.
Róża parkowa jest głównie spotykana w parkach miejskich. Przypomina kształtem zwykły duży krzew ze zwisającymi wokół pędami. Ścinamy je rzadko - wiosną wykonując jedynie cięcie sanitarne.
Autor: Beata Dulko-Kaszowska
Ogrodnik i architekt krajobrazu