To pewnie widzieliście. Balkon na pierwszym piętrze, niewykorzystany, chociaż przestronny. Ale z potencjałem. Obok niego duża przestrzeń ogrodu - idealnie wypielęgnowanego trawnika z krzewami. Ale nie ma ekologicznego spojrzenia na ogród - nie ma ziół, w ogóle praktycznie nie ma roślinności! Ale jest to zrozumiałe, gdyż to najprostszy sposób utrzymania w porządku przestrzeni miejskiej. Pomyślmy - gdyby jednak zamienić to w tętniące życiem zielone miejsce? Gdyby na przykład organizować tutaj happeningi, spotkania i kolacyjki z ekologicznym gotowaniem? taki plan ma Fundacja LOHAS w Warszawie, dla której pracujemy nad koncepcją zagospodarowania pięknej miejskiej przestrzeni.
Stan wyjściowy:
Stan potencjalny:
Projekty wizualizacji wykonała dla Ogrodnika młoda projektantka ogrodów z Krakowa - Katarzyna Pabiańczyk. Koncepcje nie są oparte na koncepcji ekologicznego ogrodu, ale są przeznaczone dla konwencjonalnych ogrodników - dla których elementy ekologii są nowością, chociaż nietrudną do zrealizowania. Przykładowo, koncepcja śródziemnomorska jest możliwa do realizacji porą letnią, dlatego wiekszość roślin musi być mobilnych - łatwych do transportowania wewnątrz budynku, gdy przyjdą przymrozki. Poniżej zobaczycie, jak wyglądałby taki balkon - dokładnie ten sam co powyżej - gdyby obsadzić go śródziemnomorskimi gatunkami!
Jeśli jednak nie macie ochoty na egzotykę, możecie skorzystać z propozycji stylu nowoczesnego, lub tradycyjnego. Wybór stylu, czy to ogrodu czy balkonu zależy od Was samych, jednak zachęcamy Was do stopniowego wprowadzania elementów ekologicznych do jego budowy i utrzymania: wprowadzenia możliwości korzystania z deszczówki przy podlewaniu, energooszczędnego najlepiej solarnego oświetlenia i przede wszystkim lokalnie dostępnych gatunków roślin.
Opracowanie: Redakcja Moj-Ogrodnik.pl
Dziękujemy Fundacji LOHAS za zdjecia.