Trzecim typem ogrodu renesansowego był ogród kwaterowy tworzony na całkiem płaskim bądź mało zróżnicowanym terenie. Dom mieszkalny znajdował się na tym samym poziomie co całe założenie, a ponieważ sąsiednie ogrody użytkowe miały ten sam charakter, całe założenie było dosyć duże oraz mało urozmaicone. Dużo czytelniejszym stwarzały ogród bogate elementy wyposażenia, takie jak urządzenia wodne, fontanny, sztuczne kaskady, groty oraz wielka rozmaitość roślin. Dodatkowo tworzono sztuczne wyniesienia np. pagórki, czy kopce widokowe - bardzo charakterystyczne w kompozycji ogrodowej w Polsce.
Zupełnie odmienny typ całego układu stanowiły nowo tworzone ogrody przy istniejących zamkach o zabudowie blokowej i obronnej, gdyż rozwijały się poza fortyfikacjami. Ogrody kwaterowe w charakterze typowo renesansowego parteru ogrodowego połączone były z wnętrzem zamku dzięki mostom ponad fosami, ale były niezależne od bryły zamku.
Tak charakterystyczne w renesansie geometryczne rabaty tworzyły idealnie geometryczne kwatery, przedzielone ścieżkami z piasku lub żwiru. Początkowo były to proste, ułożone w kształcie półkola lub trójkąta wzory, z nisko strzyżonego żywopłotu mirtu (Myrtus sp.), rozmarynu (Rosmarinus sp.), lawendy (Lavandula sp.), ligustru (Ligustrum sp.). Z czasem te rośliny zamieniono na bukszpan (Buxus sempervirens), z którego tworzono dekoracyjne woluty, arabeski i palmety, a otaczał go piasek, żwir lub ozdobny tłuczeń, zajmujący dotychczasowe miejsce roślin kwitnących. Wszystkie rabaty podporządkowane były wspólnemu układowi kompozycyjnemu – centralnemu lub osiowo symetrycznemu.
Nawiązując do tradycji starożytnej stosowano równiej żywopłotowe labirynty oraz okalające brzegi kwater formy strzyżone brył geometrycznych i przeróżnych zwierząt. Rośliny cytrusowe rosnące w donicach sytuowano w otoczeniu fontann, na parterach, murach ogrodowych i balustradach. Większym ogrodom, towarzyszyły założenia naturalistyczne. W renesansie były to promenady leśne bądź gaje, zbudowane z naturalnej roślinności, nieregularnie poprzecinanej drogami, której zakończeniem były pojedyncze baseny, fontanny, altany, labirynty.
U schyłku renesansu, na przełomie XVI i XVII wieku powstał prąd przejściowy między renesansem a barokiem, zwany manieryzmem. Podkreślał ważną w kierowaniu przestrzeni grę iluzji oraz element zaskoczenia. Często wprowadzał romantyczne groty, skały i rzeźby gigantów oraz licznie stosował ukryte mechanizmy wodne, przez co ogrody stawały się bardziej sztuczne.
Autor: Beata Dulko