Ogrodowe założenia w Starożytności, Średniowieczu, Renesansie i Baroku cechowała geometria oraz ścisła osiowość związana z architekturą - budynkiem mieszkalnym.
Aleje i drogi kształtowały ogrody Greków oraz Rzymian wewnątrz ich domów, gdyż ogrody były ich częścią. Wyglądem przypominały dzisiejsze ogrody zimowe. Wewnątrz bardzo często znajdowała się sadzawka lub fontanna. Wokół była posadzona roślinność w donicach, czasem puszczona do gruntu. Bardzo przypominały te ogrody geometrią ogrody muzułmańskie, ponieważ w ten czas osiowość stanowiła ład i proste rozmieszczenie roślin, co także łączyło się z łatwiejszą pielęgnacją i nawadnianiem (tak ważnym w tym czasie i w tych krajach).
Osiowość długo panowała w ogrodach przy budynkach mieszkalnych. Główna aleja prowadziła przez środek posesji dzieląc przestrzeń na kwatery. Na tamte czasy ścieżki wzmacniane były kruszywem koloryzowanym, żwirem, drobnym kamieniem, elementami drewna.
Dopiero Angielskie Parki Krajobrazowe stworzyły nową geometrię przestrzeni ogrodowej. Roślina zaczęto postrzegać jako naturalne w swojej postaci piękno, które wymaga także naturalnej oprawy. Odtąd próbowano łamać i zaokrąglić czystą osiowość baroku.
Nie każdy projektant jednak od razu zmieniał cały projekt założenia. Pozostawiano część kwater osiowych wokół domu, a pozostały teren modyfikowana tak, aby wyglądał na naturalny. Przez to główny układ ścieżek i alei pozostał taki sam.
Aleje i ścieżki ogrodu swobodnego wzorowane były na ogrodach chińskich i japońskich. To właśnie fascynacja tymi założeniami sprawiła, iż zniknęły symetryczne dróżki. Początkowo odwzorowywano tylko pojedyncze elementy, później całą ideologię. Pasowała ona także do małych ogródków miejskich, które masowo powstawały w XIX i XX wieku. Ogród japoński można uznać za pewien etap w sztuce ogrodowej powojennej Polski.
Ale ogród miejski oraz późniejsze małe podmiejskie ewoluowały zgodnie z użytkownikami i ich kształtem. Małej przestrzeni nie da się zamknąć w konkretne ramy. Musi być przede wszystkim dostosowana do potrzeb właściciela - użytkownika. Dlatego tak dużo różnych materiałów do budowy ścieżek i podjazdów jest dostępnych na rynku. Czasem to one wpływają na kształt naszych dróg.
Autor: Beata Dulko