Mój-Ogrodnik.pl:
Czym jest ekoogrodnictwo?
Piotr Tomczyk
Trudno jednoznacznie określić, czym jest ekoogrodnictwo. Za tym słowem nie stoją żadne określone definicje naukowe czy prawne, jak w przypadku rolnictwa ekologicznego czy produkcji integrowanej. Dla mnie ekoogrodnictwo jest hasłem, czy nawet swoistego rodzaju marką, pod którą staram się promować ekologiczne i proekologiczne metody uprawy roślin. Sklep internetowy Ekoogrodnictwo.com.pl jest pierwszym krokiem w tym kierunku. Wszyscy zainteresowani ekologicznym ogrodnictwem i rolnictwem znajdą w nim produkty niezbędne w ekologicznej uprawie roślin oraz dużą porcję wiedzy na ten temat.
Szerzej rozumiane ekoogrodnictwo może oznaczać różnego rodzaju działania zmierzające do tego, aby ogrodnictwo – czy to profesjonalne, czy amatorskie – było bardziej przyjazne środowisku naturalnemu, lub wręcz uzupełniało to środowisko. W przypadku zawodowego ogrodnika takim działaniem może być podjęcie produkcji ekologicznej, ktora jest jednak trudna i wymagająca, przeznaczona z pewnością nie dla wszystkich gospodarstw. Dlatego właściciele gospodarstw, którzy zdecydowali się podjąć ten trud, zasługują na szczególne wsparcie i szacunek.
Mój-Ogrodnik.pl:
Czy wszystko musi być takie trudne?
Piotr Tomczyk
Nie. Dla pozostałej większości ciekawym rozwiązaniem jest Integrowana Produkcja, czyli taka, w której maksymalnie wykorzystuje się naturalne metody uprawowe, ograniczając do minimum stosowanie chemicznych środków ochrony roślin i nawozów sztucznych. Działania zgodne z zasadami integrowanej produkcji można stosunkowo łatwo wdrażać we większości gospodarstw, dlatego Integrowana Produkcja może mieć globalnie nie mniejsze znaczenie proekologiczne niż rolnictwo ekologiczne.
Orgodnik hobbysta również może prowadzić swoją działkę czy ogród w sposób przyjazny dla środowiska naturalnego. Zwiększanie bioróżnorodności, kompostowanie resztek organicznych, stosowanie preparatów biotechnicznych do zwalczania chorób i szkodników roślin, nawożenie organiczne – to działania z całą pewnością ekoogrodnicze.
Mój-Ogrodnik.pl:
Jesteś z wykształcenia inżynierem ogrodnictwa - jaki to miało wpływ na twoje wybory zawodowe?
Piotr Tomczyk
Studia ogrodnicze z pewnością działają inspirująco, były dla mnie źródłem ciekawych pomysłów. Na uczelni można zdobyć sporo wiedzy teoretycznej, dzięki temu lepiej rozumie się mechanizmy rządzące przyrodą, ma się szerszy i bardziej wyważony pogląd na wiele aspektów ogrodnictwa. Poza wiedzą przekazywaną przez nauczycieli akademickich, bardzo cenna jest również ta zdobyta z poprzez wymianę doświadczeń z innymi studentami-ogrodnikami. Natomiast umiejętności praktyczne na uczelni zdobywa się tylko w niewielkim stopniu. Myślę, że wynika to ze specyfiki ogrodnictwa, dlatego w tej branży bardzo ważne jest doświadczenie.
Mój-Ogrodnik.pl:
Co skłoniło Cię do założenia firmy i czym dokładnie się zajmujesz?
Piotr Tomczyk
Na decyzję o założeniu firmy złożyło się wiele czynników. Myślę, że w branży ogrodniczej każdy zainteresowany znajdzie pole do działania. Od początku działalności (2006 rok) oferujemy szeroki asortyment artykułów do produkcji ogrodniczej. Rok temu powstał internetowy sklep ogrodniczy z preparatami do ekologicznej ochrony i pielęgnacji roślin Ekoogrodnictwo.com.pl
Ekologiczna ochrona roślin to bliski mi temat. Dzisiaj nabiera on coraz większego znaczenia. Obecnie dostępnych jest wiele ekopreparatów pozwalających zastąpić tradycyjne pestycydy – często bardziej skutecznych. Szczególnie przydatne i popularne są biotechniczne preparaty na bazie ekstraktu z grejpfruta, które znajdują zastosowanie w ochronie wielu roślin przed chorobami. Wiele z nowych nawozów organicznych czy ekologicznych środków wspomagających uprawę roślin i preparatów mikrobiologicznych to produkty nowoczesne, łatwe i bezpieczne w stosowaniu. Promowanie takich produktów, a także wiedzy o ekologicznej uprawie roślin daje dużo satysfakcji.
Mój-Ogrodnik.pl:
Czy na polskim rynku produkty ekoogrodnictwa mają przebicie? Jak wygląda ich konkurencyjność wobec budżetów wielkich koncernów?
Piotr Tomczyk
Jak wcześniej wspomniałem, rynek ekologicznych produktów dla ekologicznego ogrodnictwa rozwija się bardzo dynamicznie. Na rynku nieustannie pojawiają się nowe, a wiele z tych, które są dostępne od dłuższego czasu, zdobyło uznanie ogrodników i z powodzeniem konkuruje z produktami tradycyjnymi. Coraz częściej duże koncerny wzbogacają swoją ofertę o produkty proekologiczne, a niektóre wręcz na nich bazują. Dobrym przykładem są tu biopraparaty wykonane na bazie ekstraktu z alg morskich czy różnego rodzaju użyźniacze gleby, które stały się bardzo popularne w ciągu ostatnich kilku lat, a firmy je produkujące zdobywają coraz większy udział w rynku.
Mój-Ogrodnik.pl:
Zasady ekoogrodnictwa to .. ?
Piotr Tomczyk
Trudno mówić o istnieniu jakichś określonych zasad ekoogrodnictwa. Myślę, że świadomość ekologiczna, szacunek dla przyrody (przede wszystkim do człowieka, który jest jej częścią), poszerzanie wiedzy ogrodniczej – to wartości, na bazie których każdy może sobie zbudować zasady dla swojej "praktyki ekoorgodniczej".
Mój-Ogrodnik.pl:
Czym kierujesz się w doborze produktów do sprzedaży pod metką ekologii?
Piotr Tomczyk
Podstawą asortymentu są produkty, które posiadają certyfikat zezwalający na stosowanie ich w rolnictwie ekologicznym. Poza tym, oferujemy również produkty, które ze względu na swój skład lub właściwości są przyjazne środowisku i skuteczne w działaniu. Ciągle jest to nisza rynkowa, ale, jak wcześniej wspomniałem, bardzo dynamicznie rozwijająca się, dlatego nasza oferta jest i będzie systematycznie poszerzana.
Mój-Ogrodnik.pl:
Twój ulubiony produkt to...? a najczęsciej kupowany przez klientów?
Piotr Tomczyk
W bieżącym sezonie kilka produktów sprzedawało się bardzo dobrze. Były to: Ugmax Użyźniacz Glebowy – jak sama nazwa wskazuje, użyźnia glebę oraz przyspiesza rozkład resztek pożniwnych, EM-1 Efektywne Mikroorganizmy – preparat mikrobiologiczny poprawiający właściwości gleby oraz warunki wzrostu roślin, Humistar – koncentrat kwasów humusowych, stosowany również w celu użyźnienia gleby. Nasuwa się wniosek, że stan gleby jest dziś dużym problemem w ogrodnictwie i rolnictwie – monokultury i coraz rzadsze stosowanie obornika z pewnością się do tego przyczyniają. Nowoczesne preparaty, takie jak wcześniej wymienione, są bardzo pomocne w przywróceniu glebie dobrej kultury.
Innym lubianym przeze mnie produktem, często kupowanym przez klientów jest Biosept 33 SL – biotechniczny środek ochrony roślin, stosowany do zwalczania chorób grzybowych i bakteryjnych. Wykonany na bazie ekstraktu z grejfruta, preparat ten jest skuteczny i bezpieczny w stosowaniu – dostępny w opakowaniach dla profesjonalistów oraz hobbystów.
Mój-Ogrodnik.pl:
Kim są klienci produktów eko?
Piotr Tomczyk
Klientami produktów eko są zarówno zawodowi ogrodnicy i rolnicy, jak również ogrodnicy amatorzy. Spośród profesjonalistów dużą grupę stanowią właściciele gospodarstw ekologicznych, dla których produkty ekologiczne są jedynym możliwym rozwiązaniem, ale także wielu ogrodników prowadzących konwencjonalne gospodarstwa wybiera produkty eko – często po prostu dlatego, że są one lepsze od tradycyjnych.
Orgodnicy hobbyści to grupa ludzi, dla których z reguły ważne jest, żeby to co uprawiają było zdrowe i naturalne, więc bardzo często sięgają po eko-produkty.
Mój-Ogrodnik.pl:
Czy gdyby "eko" przestało sie opłacać to przerzuciłbyś się na coś innego?
Piotr Tomczyk
Prowadzę dość szeroką działalność, obok produktów ekologicznych w mojej firmie oferowane są te tradycyjne. Jak wcześniej wspomniałem, nie możliwe jest aby całe ogrodnictwo stało się ekologiczne w ogólnie przyjętym rozumieniu tego słowa, dlatego należy wspierać również gospodarstwa konwencjonalne. Ogrodnik, który stosując preparaty chemiczne, zacznie je wspomagać i stopniowo, tam gdzie to możliwe, zastępować ekologicznymi już zasługuje na duże uznanie i wsparcie. Jeżeli takich ogrodników będzie wielu, uzuskany efekt ekologiczny będzie znaczący. Gospodarstwa w całości ekologiczne to skarby przyrodnicze i społeczne.
Nie obawiam się, że "ekoogrodnictwo" przestanie się opłacać i nie sądze żeby tak się stało. Jestem przekonany, że ten rynek dopiero się rozwija. Mamy już dawno za sobą erę zachwytu środkami chemicznymi, era ich totalnej krytyki też się skończyła (zresztą nowoczesne środki chemiczne są coraz mniej szkodliwe dla środowiska). Mam nadzieję, że teraz czeka nas systematyczny rozwój w kierunku ogrodnictwa bardziej zrównoważonego i przyjaznego środowisku.
Mój-Ogrodnik.pl:
Kto wspiera ekoogrodnictwo? Rzad? Unia Europejska z dotacjami? Konsumenci? Nikt?
Piotr Tomczyk
Gospodarstwa ekologiczne są dofinansowywane ze środków Unii Europejskiej (Produkcja Integrowana również jest dotowana), niestety, nie zawsze jest to wsparcie wystarczające, aby mogły one sprostać konkurencji gospodarstw konwencjonalnych. Cennym wsparciem z punktu widzenia marketingowego są certyfikaty potwierdzające, że dane gospodarstwo produkuje w sposób ekologiczny lub integrowany.
Jeśli chodzi o konsumentów, to daje się zauważyć znaczący wzrost zainteresowania żywnością ekologiczną – powstaje coraz więcej sklepów spożywczych z produktami ekologicznymi, również duże centra handlowe wzbogacają swoją ofertę o tego rodzaju asortyment. To dobry znak. Widać, że coraz większa grupa ludzi chce – i jest w stanie – wydać więcej pieniędzy na droższą – ale lepszą i zdrowszą żywność.
Dziękuję za rozmowę,
Katarzyna Dulko
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl