Redakcja Mój-Ogrodnik.pl :
Kim jest eco-kurier i na czym polega jego ekologiczność?
Mateusz Duda:
Kurierem może być każdy: student jadący pociągiem z Opola do Warszawy, kierowca w drodze z Gdańska do Tczewa, właściciel samochodu dostawczego chcący dorobić, pasażer samolotu mający kilka wolnych kilogramów w swojej torbie! itp. Portal Eco-kurierzy.pl jest także skierowany do profesjonalistów: firm kurierskich, kurierów rowerowych, firm zajmujących się przeprowadzkami. Jest miejscem, gdzie mogą pozyskać zlecenia, tanio się reklamować w kręgu potencjalnych usługobiorców, budować reputacje swojej marki. Lokalni przewoźnicy pracujący dla korporacji mogą się uniezależnić, zyskują bezpośredni dostęp do klienta wykorzystując ogólnodostępną infrastrukturę internetu... Moim zdaniem to idealna platforma zarówno dla amatorów, jak i profesjonalistów - wszelakich kurierskich transportów. A ekologiczność? Po polskich drogach jeżdżą pojazdy, a w nich miliony pustych siedzeń i bagażników. Podaje się, że 25% jeżdżących w Polsce ciężarówek jest pustych! W czasach, kiedy gospodarka przechodzi kryzys, ceny paliwa idą do góry, oszczędność i ekologia idą w parze. Nasz projekt chce pomóc zmniejszyć skalę tego ogromnego marnotrawstwa czasu, energii, pieniędzy. Jest projektem nie tyle komercyjnym, co przede wszystkim PROEKOLOGICZNYM.
Wyobraźmy sobie sytuację, w której zostaje uwolniony potencjał wszystkich podróżujących: osoby korzystający z komunikacji publicznej przy okazji przewożą paczki - stają się kurierami, zapełnia się niewykorzystaną przestrzeń pojazdów. W efekcie lepiej wykorzystujemy zużywaną energie, zmniejsza się ilość produkowanego CO2, transport i usługi kurierskie staję się tańsze, rośnie rynek pracy - ludzie zyskują nowe źródło dochodu.
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl:
Brzmi jak bajka. Ulepszanie świata zmotywował Cię do założenia serwisu internetowego poświęconego usługom kurierskim?
Mateusz Duda:
Pomysł pojawił się w momencie uświadomienia powyższych faktów. Chcąc usprawnić polski transport poprzez zmienianie ekologicznej świadomości Polaków zrodziła się idea przeniesienia komunikacji w transporcie do sieci, a ecokurierzy.pl są owocem tej idei. Co więcej, już po rozpoczęciu prac nad projektem odkryliśmy (portal jest owocem pracy zespołu – grafika, programisty, pomysłodawcy, managera projektu), że portal o podobnym profilu (uship.com) sprawdza się w USA (ponad 200 tys ludzi świadczących usługi), a kolejny stawia swoje pierwsze kroki na rynku brytyjskim...
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl:
Czy różnią się zwykle kurierskie usługi od tych ekologicznych?
Mateusz Duda:
Nasz projekt zakłada, że kurierem może zostać każdy – każdy podróżujący komunikacją miejską, rowerem, samochodem, samolotem. Uwalniamy potencjał podróżujących. Idea sprowadza się do stwierdzenia, że ecokurierzy wykonują usługi „po drodze”. Jednym z praktycznych jest: zmniejszenie korków na polskich drogach, gdzie w każdym samochodzie podróżuje jedna osoba – dlaczego ludzie nie mogliby się umówić na wspólny dojazd do pracy z podwarszawskiego Piaseczna do centrum Warszawy?
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl:
No właśnie, nie tylko z Piaseczna, ale też Pruszkowa czy Łomianek. Polski rynek wygląda marnie pod względem zagospodarowania wspólnych transportów. Jak jest z popularności takich usług w innych krajach?
Mateusz Duda:
Wystarczy zaobserwować wzrost użytkowników oraz wzrastającą liczbę wystawionych na aukcję przesyłek na odpowiednikach amerykańskich i brytyjskich (www.citizenshipper.com, www.uship.com, www.shiply.com). Dzieje się tak z kilku przyczyn. To wyższa świadomość ekologiczna mieszkańców tych krajów, która poniekąd wynika z wiedzy o tym, że istnieją takie portale za pomocą których każdy może ograniczyć liczbę pustych przejazdów. Poza tym bez wątpienia wyższe zaufanie społeczno oraz przekonanie do korzystania z usług i zawierania transakcji za pomocą Internetu. Można mówić o takim schemacie.
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl:
Czy Polacy są gotowi na eko-usługi? Jak odbierasz ich poziom świadomości?
Mateusz Duda:
W moim odczuciu poziom świadomości ekologicznej w Polsce nie jest wysoki, ale odczuwam wzrastającą tendencję. Jednym z wymiernych wskaźników – widzialnych także dla Czytelników Ogrodnika - będzie wzrastająca liczba użytkowników portalu ecokurierzy.pl...
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl:
Kto może już korzystać aktywnie z serwisu?
Mateusz Duda:
Z serwisu może korzystać każda dorosłą osoba, a możliwości jest wiele. Po pierwsze, jeśli chcę wysłać paczkę (od książki po samochód) – wystawiam przedmiot na aukcję, szczegółowo opisuję - czekam na oferty – akceptują wybranego przeze mnie kuriera. Po drugie, mogę oglądać wystawione na aukcję przedmioty do przesłania i wziąć udział w licytacji – po czym dokonać transportu i tym samym zaoszczędzić na benzynie. Poza tym, jeśli jestem np. kurierem rowerowym lub posiadam firmę zajmującą się przeprowadzkami mogę oferować swoje usługi, szukać transportu na weekendowy wyjazd w góry, wystawić na aukcję miejsca w samochodzie planując każdy wyjazd. I tym samym przyczynić się do redukcji emisji CO2 oraz zawartości swojego portfela.
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl:
A bariery do rozwoju w branży eko-transportowania?
Mateusz Duda:
Paradoksalnie sam pomysł i jego innowacyjność. Mierzymy się z społecznym zaufaniem Polaków. Zaufaniem do siebie nawzajem przede wszystkim.
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl:
A Twoja osobista relacja do ekologii to...? Będąc zaangażowanym w projekt niebanalnie ekologiczny coś się chyba zmienia w życiu?
Mateusz Duda:
Musi być pozytywna, inaczej nie współtworzyłbym zespołu działającego nie tylko w charakterze biznesowym, ale równie istotnym - ekologicznym. Ekologia to dla mnie teraz idea, którą realizuję zawodowo.
Dziękuję za rozmowę,
Katarzyna Dulko , Redakcja Mój Ogrodnik
O idei oraz funkcjonalności strony można poczytać na: www.ecokurierzy.pl
Wizualizacja funkcji: YouTube i Ecokurierzy