Wyobraźcie sobie, że macie - znowu jak w szkole - długie wakacje. Co byście zrobili? Spędzili połowę na aerobicu w hotelu w Egipcie (dobrze, trochę sportowo, ale z uwagi na darmowe drinki w hotelach all inclusive raczej nałapalibyście więcej toksyn niż spalili kalorii), a może tour pociągami i pod namioty we Włoszech? Pewnie takie wersje Was najbardziej kręcą, a co z Polską? mazurami, Suwałkami, Warmią? W latach 80-tych tak sĻedzało się udane wakacje, rodzinnie, z sąsiadami pod kilkoma namiotami, w głuchych lasach, łapiąc ryby i raki... Dzisiaj ryb raczej łowić nie wolno (pozwolenia, trudno o tę umiejętność wśród młodych)_, tym bardziej raków. Nie rozpala się ognisk w lesie, nie gra na gitarze, ani nie zbiera (chyba że dla zarobku) grzybów. W końcu za siatkę borowików zapłacimy 10 złotych, a świeże produkty (prosto od gospodarza) mamy w każdym kiosku na Północy kraju. Co nam pozostaje z sielskich wakacji "na Mazurach czy Suwałkach"? Na szczęście - wciąż zachwycająca przyroda.
Jednym z najbardziej zachwycających elementów przyrody w Polsce są torfowiska. W kraju jest ponad 49 000 torfowisk, z których zdecydowana większość występuje w północnej części kraju (w pobliżu wybrzeża Bałtyku, na Mazurach i Kurpiach oraz w dolinach Noteci i Biebrzy). Z tego 90% to torfowiska niskie - powstają na skutek przepływu lub stagnowania wód eutroficznych, wykształcają się w obrębie dolin rzecznych, żyzne i bogate florystycznie. Najczęściej spotykane tutaj roślinności to całe zbiorowiska szuwarowe trzciny i pałki lub darniowe czyli masa mchów. Teren ciągle podmokły - w praktyce znany z użycia torfu w celach kosmetycznych.
Na terenie Wigierskiego Parku Narodowego także występują cenne torfowiska (zwane mokradłami, na podstawie portalu bagna.pl):
Torfowiska Parku, zarówno niskie jak i wysokie, są dość duże i otaczają przede wszystkim jezioro Wigry. Mniejsze mokradła towarzyszą jeziorkom dystroficznym i są otoczone lasami - tego typu torfowiska występują przeważnie w północnej części WPN. W otulinie, głównie w jej północno-wschodniej, części występuje wiele małych torfowisk kotłowych, a także kilka większych nadrzecznych kompleksów torfowiskowych otoczonych uprawami rolnymi. Obszar Parku należy do zlewni Niemna. Najbardziej charakterystycznym gatunkiem jest bóbr, występujący w wodach bogatych w wiele gatunków ryb.
Na serwisie Bagna.pl - Stowarzyszanie Chrońmy Mokradła czytamy także o tym terenie:
Torfowiska leśne oraz część nadrzecznych torfowisk niskich jest dobrze zachowana. Mimo wszystko niektóre z torfowisk niskich po osuszeniu zostały przekształcone w łąki bądź pastwiska. Wszystkie torfowiska, zarówno wysokie jak i przejściowe czy niskie znajdujące się pośrodku lasów nie są wykorzystywane. Obecnie jedynie torfowiska niskie otoczone przez pola uprawne są gdzieniegdzie użytkowane jako łąki kośne lub pastwiska. Wartością tego miejsca, oprócz flory i fauny, są liczne subarktyczne, borealne i subborealne gatunki nie występujące nigdzie indziej w Polsce. Zagrożeniem jest niestety .. turystyka, oraz spływy z nadmiernie nawożonych upraw, czy wkraczanie zakrzaczeń na tereny, gdzie zarzucono gospodarkę.
Żeby chronić te cenne tereny powinniśmy - jako turyści nigdy w nie nie wchodzić - a zatem nie zbaczać z wyznaczonych szlaków turystycznych (co także robiąc te zdjęcia robiliśmy) oraz przemyśleć, czy możemy jeszcze zastosować się do innych zasad ochrony mokradeł, które proponuje Stowarzyszenie:
1. Racjonalne wykorzystywanie zasobów wodnych.
2. Obejmowanie ochroną prawną żywych ekosystemów mokradłowych.
3. Eksploatacja torfu wyłącznie na cele lecznicze - a co z kosmetyką?
4. Stosowanie zastępczych nawozów w rolnictwie i ogrodnictwie (zamiast torfu - kompost).
5. Zaniechanie regulacji rzek i cieków wodnych.
6. Ograniczanie stosowania nawozów mineralnych i środków ochrony roślin w bezpośrednim sąsiedztwie mokradeł.
7. Czynna ochrona mokradeł (budowa zastawek i zasypywanie rowów melioracyjnych w celu hamowania nadmiernego odpływu wody).
Opracowanie: Redakcja Moj-Ogrodnik.pl