Nie każdy wie, że takie sztuczne witaminy mogą być w znikomym stopniu przez organizm wchłaniane z kilku względów:
- są tworzone w laboratorium chemicznym a nie w przyrodzie;
- mogą być źle skomponowane (jedna substancja pomaga wchłaniać drugą, inna może ją blokować);
- trzecia sprawa - organizm jest przystosowany od pokoleń do pobierania witamin z pożywienia, a nie do przyjmowania tak skoncentrowanych, wyizolowanych substancji sztucznego pochodzenia;
- poza tym przyzwyczajamy się do ciągłego łykania tabletek, co niektórych może doprowadzić do uzależnień.
Po co to wszystko?
Oprócz tego, że my się kiepsko odżywiamy, jakość pożywienia również systematycznie spada. Chemizacja rolnictwa, ilość dodatków w żywności i poziom jego przetworzenia ogranicza zdrowotność produktów. Świetnym rozwiązaniem będzie zaopatrywanie się w sklepach z organiczną żywnością, jedzenie nieprzetworzonych produktów, nie zapominając o warzywach i owocach. Kolejnym etapem dla zmotywowanych może być przejście na wegetarianizm.
Próbując się odżywiać zdrowo, warto uzupełniać te substancje odżywcze, które trudno zbilansować w zwykłej diecie. Na co dzień nikt nie gotuje z tabelami wartości odżywczych w ręku, bo też nie o to chodzi. Ale nawet na pierwszy rzut oka można powiedzieć czy nasza dieta jest różnorodna, czy monotonna, tłusta i uboga. Wtedy odpowiednie dodatki są konieczne.
A jednak witaminy
Uzupełniać witaminy i minerały powinniśmy też w szczególnych okolicznościach, jak nadmierny wysiłek, stres, ciąża czy rekonwalescencja. Najważniejsze jest to, aby dobrze wybrać suplement do swoich potrzeb oraz wybrać te naturalne, zamiast sztucznych. Skoncentrowane wyciągi z roślin są droższe od sztucznych witamin, bo jakość i nakład pracy na ich wyprodukowanie są nieporównywalnie większe. Pamiętajmy aby unikać leków i suplementów pozyskiwanych z dziko żyjących gatunków zwierząt i roślin, gdyż możemy się przez to przyczynić do ich wymierania i będziemy wspierać kłusownictwo. Szczególnie zwróćmy uwagę na ten aspekt korzystając z medycyny chińskiej.
Atrakcyjna forma
Suplement nie musi jednak oznaczać tabletki. Poza kapsułkami są też pośrednie preparaty, np. granulaty roślin, które się dosypuje do jedzenia. Stanowią więc bardzo naturalne źródło wielu substancji odżywczych i świetnie się komponują z potrawami. Jeden z nich zostanie przetestowany dla Mojego Ogrodnika , żeby przekonać Czytelnika, że nie zawsze suplement oznacza kapsułkę i że jest możliwe zjedzenie stu roślin w jednym posiłku.
Artykuł: Marta Krawczyk