Każda choroba fizjologiczna u roślin ogrodowych przejawia się w przebarwieniach jej liści, spowodowanych niedoborem pewnych pierwiastków. Nie sprawdzając odczynu podłoża w jakim chcemy posadzić daną roślinę, bardzo często narażamy się na jej późniejszą wymaganą intensywną pielęgnację. Dzieje się tak dlatego, iż odczyn podłoża wpływa na możliwość pobrania danych pierwiastków przez roślinę, a większość z nich ma przecież różne wymagania i inaczej pobiera najlepsze dla siebie składniki.
Rośliny, które posadzimy wraz z różanecznikami (ponieważ tolerują, a wręcz wymagają podłoża kwaśnego) to:
- azalie;
- wrzośce;
- wrzosy;
- kalmie;
- magnolie;
- klony japońskie.
Pierwszymi oznakami złego stanu różanecznika przy nieodpowiednim odczynie podłoża są słabe kwitnienie oraz wzrost (brak azotu), a po pierwszym sezonie żółknięcie liści (brak żelaza) oraz zamieranie ich fragmentów (brak potasu żółknięcie liści oraz plamy i deformacja brzegów liści). Później, jeśli niczego nie zrobimy - zamieranie liści wraz z pędami i w końcu całej rośliny.
Co zatem robić?
Jeśli objawy choroby pojawiły się na roślinach, które posadziliśmy w zeszłym roku, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy stworzyliśmy roślinie optymalne warunki rozwoju -odpowiednie pH podłoża? Jeśli nie przesadźmy ją w inne miejsce. Gdyż sama wymiana podłoża lub jej zakwaszenie przy wapiennej glebie naszego ogrodu nic nie pomoże.
Zobacz także: Przesadzanie różaneczników.