O czym powinniśmy pamiętać jesienią?
Na przykład o ostatnim cięciu trawnika: Warto - dopóki jeszcze trawnik rośnie - regularnie go przycinać oraz nawieźć specjalnym nawozem jesiennym pod koniec września. Jednocześnie zgarniamy liście z trawnika, pozostawiając jedynie niewielkie kopczyki (z liści) w kilku miejscach, po to by schroniły się w nich owady. Opadłe liście dla estetyki zbieramy i kompostujemy, te z bardzo widocznymi oznakami chorób możemy zakopać.
W ogrodzie warzywnym tymczasem przekopujemy zagony, wyciągając ostatnie plony oraz odwracając grubą warstwę ziemi. Zmarznięta ziemia po zimie przemrozi się i rozluźni, dodatkowo temperatura zabije pasożyty i dużą część ich zarodników w niej zimujących. Pozostawione korzenie chwastów także obumrą. Same korzyści z prostej ekologicznej pracy fizycznej!
Metody na ładną ziemie wiosną
Na innych zagonach, gdzie ziemia jest gorszej jakości, po zbiorze plonu warto wysiać poplon - na przykład rośliny strączkowe, które wzbogacają glebę w azot i inne pierwiastki. Roślina do późnych przymrozków wzejdzie, ale nie zakwitnie, przymrozki spowodują, iż obumrze i będzie można zieloną masę wkopać do ziemi. Jeśli zauważyliśmy, iż na naszej glebie często wyrastają chwasty kwasolubne, po przekopaniu gleby warto wykonać także wapnowanie - wysypujemy odliczoną ilość wapna sypkiego lub granulowanego na powierzchnię zagonów nie wprowadzając go głęboko do ziemi.
Jesień to bardzo dobry czas na sadzenie drzew i krzewów żywopłotowych oraz owocowych. Uważa się wręcz, iż lepiej się przyjmują przed zimą niżeli wiosną, gdy różnica temperatur jest czasem bardzo duża, a często także występują susze. Pamiętajmy jedynie, iż rośliny takie kupowane w balotach z tzw. gołym korzeniem, wymagają dużo wody. By powstał nowy bogatszy system korzeniowy, jeszcze przed zimą, a już na pewno wiosną skracamy o 1/3 wszystkie takie pędy.
Zimowe obcowanie ze zwierzętami
Warto także pomyśleć o zabezpieczeniu młodych drzewek liściastych nie tylko przed mrozem, ale i gryzoniami czy sarnami. Do tego najczęściej używamy agrowłókniny zimowej oraz siana, maty bambusowej czy igliwia. W najgorszym przypadku głodna sarna naje się siana, a nie naszych sadzonek.
Rośliny wrażliwe, które rosną w naszych ogrodach, także warto okrywać. Są nimi wrzosy, wrzośce, różaneczniki i azalie, róże w szczególności te szczepione na pniu oraz wrażliwe byliny. Czasem wystarczy wykonanie kopczyka, czy okrycie rośliny daszkami z różnego materiału, ale bardzo dobrym "ogrzewaczem" są także same liście z drzew - stosujemy tylko te zdrowe.
Pamiętajmy także o oczku wodnym, zabezpieczeniu pompki i fontanny oraz zbieraniu regularnym liści, które mogą zabrudzić wodę.
Autor: Beata Dulko-Kaszowska