Rośliny chronią siebie wzajemnie

Przyroda wpada w ten sposób iż sama eliminuje zagrożenia związane z wymieraniem pewnych gatunków, regulacją liczebności szkodników roślin czy wyjałowieniem gleby - dzięki bioróżnorodności. Jest ona pojmowana poprzez różnorodność gatunków, owadów ale także bakterii i grzybów glebowych. Ich zwiększeniu oraz także ochronie sprzyjają na przykład rośliny miododajne.
Prosta kompozycja roślinna Prosta kompozycja roślinna

Oddziaływanie roślin na siebie wzajemnie:

Pojęcie allelopatii, bardzo szeroko znane w ogrodnictwie, oznacza m.in. wpływ związków chemicznych wydzielanych na przykład przez korzenie rośliny na inną roślinę. Może to mieć zarówno negatywny jak i pozytywny wpływ. Ponadto, roślina może zniechęcić do siebie owady, dzięki czemu chroni sąsiednie rośliny przed ich szkodnikiem (szeroko znana pod tym względem cebula - odstraszając nornice i ślimaki).

Oczywiście niektóre rośliny (głównie w obrębie jednej rodziny bądź pochodzące z tego samego środowiska) konkurują ze sobą o składniki pokarmowe, przez co nie dopuszczają do zbytniego rozwoju sąsiada. Takie sytuacje się zdarzają i musimy je zaakceptować. Tak więc ogrodnik w swoim ogrodzie musi zapewnić odpowiednią rozstawę pomiędzy roślinami oraz żyzność gleby, odpowiednią do rozwoju wszystkich pożądanych gatunków.

Różne rośliny na jednej rabacie Różne rośliny na jednej rabacie

Rośliny miododajne

Rośliny przyciągające owady to jeden z podstawowych budulców ogrodu ekologicznego. Są wśród nich wszystkie gatunki miododajne oraz rośliny odwiedzane chętnie przez owady pożyteczne. Dzięki temu pszczoły, czy trzmiele zapylają większą ilość kwiatów oraz więcej jest owadów atakujących szkodniki roślin.

Liczebności owadów sprzyja także budowanie dla nich domków - suchych schronień w stercie liści i gałęzi czy wysuszonej trawie. Różnorodność gatunków reguluje ilość szkodników oraz patogenów grzybowych i bakteryjnych przenoszonych na przykład z mszycami.

Owady w ogrodzie Owady w ogrodzie

Środowisko glebowe

Wpływ roślin na glebę jest bardzo duży w uprawie monokulturowej oraz w "sterylnych" ogrodach, które oczyszczane są ze wszystkich resztek i liści jesienią, nie wprowadzając żadnej materii w zamian.

Oznacza to, iż oczyszczając pod koniec sezonu rabatę z liści i kwiatostanów oraz nawożąc jedynie mineralnymi nawozami z czasem będziemy podłoże wyjaławiać. To samo dotyczy uprawy jednego gatunku rośliny w monokulturze dużych przedsiębiorstw ogrodniczych.
A zaledwie mała sterta liści i gałęzi pozwoli uchronić owady przed mrozem.

Autor: Beata Dulko-Kaszowska
Redakcja Mój Ogrodnik