Lawenda, którą znamy z wielu naszych domowych okiennic, jest uprawiana na skalę przemysłową celem zastosowania jest do produkcji kosmetyków, czy rożnych zapachów (albo wkładów do poduszek czy woreczków odstraszających m.in. mole).
Przedstawione zdjęcia pochodzą z plantacji sadzonek na Ukrainie, które następnie są przesadzane do większych pojemników i na większe zagony. Dopiero po kilku latach pielęgnacji, są sadzone w miejscu docelowym. Lubią ziemię piaszczystą, z dużą ilością wapnia (inaczej niż podobne wrzosy, które lubią kwaśną glebę). Jak mówi Alexey Kachkovskiy: "Uprawianie lawendy z nasion jest bardzo trudnym i czasochłonnym procesem. Dlatego wszystkim, którzy nie posiadają dobrze nasłonecznionego pola i personelu do ciągłej opieki, doradzałbym sadzonki".